Lothar
Administrator
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: 08:07,18.05.09 Temat postu: Napad |
|
|
Nocą przyczailiśmy się bliżej. O godzinie 01.25 gdy wioska była uśpiona a ich wojownicy upici my ruszyliśmy na podbój. Po cichu wchodziliśmy pojedynczo do namiotów i zabijaliśmy wszyskich jeden po drugim. Lecz po zabiciu ponad połowy wojowników straże patrolujące wioskę zauważyły nas. Wydali głośny alarm i każdy z buntowników wiedział co go czeka. Wyglądało to tak jakby juz byli przygotowani odrazu do obrony. Otoczyli nas dookoła, a my niewiedzieliśmy do czego zmierzają. Powolnym krokiem podchodzili ku nam z wyciągniętymi mieczami. Zaczeli atakować. My stojąc w miejscu zaczeliśmy w pewnym momencie odpierać ich ataki. Po pierwszym ataku zmarło 4 ludzi (3 koczowników i 1 asasyn). Odsuneliśmy ich na bok i walczyliśmy dalej. Ich wojska były 4 razy potężniejsze niż nasze. Po 20 minutach bitwy mało kto z nas przeżył. Przeżyło 3 wojowników Lothar i Asagroth. Teraz można powiedzieć, że zaczęła siękrwawa wojna. Kolejnych 3 wojowników zostało poważnie okaleczonych. Ja osobiście zostałem okaleczony, ale Asagroth zdołał uciec. Więzili mnie przez kilka dni, a w między czasie Asagroth zdołał wrócić do swojego plemienia. Wysłał gońca do Koczowników i oni zaczęli zbierać armię żeby uratować swojego przywódcę. Ja wygłodzony i półprzytamny leżaem w zimnych i mokrych, ciemnych, podziemnych lochach. Po 6 dniach męki zacząłem powoli umierać z głodu i pragnienia. Wkońcu 7 dnia przybyła armia koczownicza i jak to zwykle zaczekali do nocy i zaatakowali, ale tym razem nie wszystkich wojowników lecz okrążyli chatę ich króla. Kilku z nich weszło do środka i z wyciągniętymi mieczami pogroziło mu i pytali gdzie jest Lothar. On niewiedział co robić i odpowiedział że pod ziemią w lochach. Wyciągnęli Lothara z podziemi. Większość oddziału wyruszyła z Lotharem do osady a reszta spaliła ich wioskę. Niewielkiej ilości buntowników udało sięuciec a ich wioska została zrównana z ziemią!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|